Po Piracku
Jak ostatnio wspomniałam poprzedni weekend był niesamowity. Najpierw rejs statkiem (niespodzianka do samego końca) i o tym możecie "popatrzeć" tutaj , a zaraz po tym jak zeszliśmy ze statku czekała na nas przyjemność "oko w oko" z morskim piratem (tak też było w moim przypadku i to całkiem dosłownie).
Była to III edycja Festiwalu w Le Treport i trwała cały poprzedni weekend.
Przez cały ten czas można było spotkać na ulicach nie tylko tłumy turystów ale także niesamowitych aktorów przebranych za piratów. Odbyła się degustacja i licytacja rumu, był konkurs plucia i wiele innych, a także można było wspiąć się na maszt statku (cały masz był tylko atrapą i znajdował się na lądzie a dokładniej na drodze).
No i z piratem "oko w oko" - stał niewzruszony dłuższą chwilę a zmieniłam się kolorystycznie w buraka. On nawet nie mrugnął. Niesamowity aktor. A gdybym takiego spotkała w tamtych czasach albo nawet teraz wieczorową porą to bym czym prędzej zwiewała.
I inni
Niestety w tym roku choć pogoda była dobra to spotkaliśmy mniej piratów niż w tamtym roku, o tym deszczowym dniu tutaj , tym razem nie mieli swojej osady a byli rozproszeni po całym mieście.
Całe miasto było w pirackich flagach a na ulicach i wystawach sklepowych manekiny zmieniły się na ten weekend w piratów. Wszędzie było słychać śpiewy i radosne śpiewy.
A śmiali się nie tylko ludzie. Na sam koniec dnia wyśmiała nas pewna mewa, która siedziała na lampie i w głos się śmiała.
Niestety kiedy zaczęłam nagrywanie mewa śmieszka już się tak mocno nie śmiała ale jeszcze w połowie filmu słychać jakieś "hahaha".
Fajna impreza. Szczególnie dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńJak oglądam te zdjęcia, to aż mi się chce szanty śpiewać ;)
OdpowiedzUsuńJak oglądam te zdjęcia, to aż mi się chce szanty śpiewać ;)
OdpowiedzUsuńTo musiała być dla dzieciaków mega, mega frajda!
OdpowiedzUsuńSuper :) Z chęcią wzięłabym na taką imprezę swojego siostrzeńca, który uwielbia piratów i często się za pirata przebiera :D Ale pewnie jakby zobaczył tak ucharakteryzowanych aktorów, to by się troszkę przestraszył :D
OdpowiedzUsuń