Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2014

Te wielkie i małe tęsknoty czyli o rodzinnym domku

Obraz
To moje miejsce na ziemi, to miejsce gdzie czuję, że żyję, które napełnia mnie energią i optymizmem na każdy dzień, gdzie zawsze jest coś do zrobienia, gdzie czuję się bezpiecznie i ciepło, gdzie odnajduję zrozumienie i poparcie, gdzie znajdę bezinteresowną miłość... tym miejscem jest mój rodzinny dom... Teraz kiedy jestem na obczyźnie, gdzie do domu nie jest 160 km a 1400 odczuwam tęsknotę z każdym dniem coraz to mocniejszą. Po dłuższym czasie ( po półtora roku) nieobecności udało się mi nareszcie spotkać z rodzicami i rodziną. W ciągu miesiąca nie udało się mi oczywiście nadrobić tego czasu ale każda chwila spędzona razem z nimi zapadła mi głęboko w sercu i pamięci.  Mówią, że z rodziną najlepiej na zdjęciu, może to i prawda ale dla mnie nie. Pewnie niektórzy stwierdzą, że łatwo mi tak pisać bo nie jestem z nimi na co dzień, ale właśnie tego najmocniej żałuję, że nie mogę spędzić z nimi więcej czasu a powinnam... jak każda rodzina ma swoje upadki i wzloty, kłótnie, ale najw

Tygryskowo

Obraz
Jeden post się pisze a w między czasie krótki kolejny :) Nie wiem czy pisałam wcześniej ale we Francji z okazji jakiegokolwiek święta zawsze organizowane jest coś dla dzieci i tak było również teraz 15 sierpnia. Były karuzele, klauny i .... pani która malowała dzieci, więc trzeba było skorzystać :) Klaun robił różne rzeczy z baloników i rozdawał dzieciom całkowicie za darmo - niestety skończył szybko bo zabrakło mu w butli powietrza. Nam się udało ale były dzieci które zostały z niczym... Pani malowała każdego dopóki ktoś stał i czekał a kolejka była spora i co chwilę ktoś dochodził. I malowała z głową, to znaczy patrzyła na wiek dziecka i wiedziała jak powinna pomalować, co zmienić i jak dostosować kolorystycznie. Aleksanderek był tygryskiem - zamiast czarnych wąsów miał białe z ciemnymi końcówkami właśnie ze względu na to, że jest młodszy i nie miał pomalowanych ust na czarno. Siedząc na karuzeli, przy muzyce się wytańczył i szalał, że nie jedna pani się za nim oglądała i nie jedn