Weekend w Amerykańskim stylu
Amerykański festiwal zorganizowany przez Stowarzyszenie Black Wolf odbył się w ubiegły weekend w portowym mieście Le Treport. Była to jego siódma edycja. Na całą imprezę wstęp był oczywiście bezpłatny.
Wzięło w nim udział wielu motocyklistów wraz ze swoimi "pociechami", fanów dwukołowców i pięknych wozów i oczywiście turystów. Słychać było syreny i ryki wjeżdżających maszyn, krzyczących motocyklistów ubranych w skóry. Ruch od Casino do podnóża klifów został zablokowany gdyż właśnie tam zaparkowane były motocykle i samochody. Oprócz tego były jeszcze stoiska (ponad 45) pokazujących amerykańską kulturę związaną z "harlejowcami" , akcesoriami, artystami od tatuażu. Spacerowicze i zwiedzający mieli prawdziwą ucztę dla oczu i uszu.
Kiedy wjeżdżał każdy bił mu brawo a zamiast zwykłego klaksonu miał dzwonek :)
Kiedy wjeżdżał każdy bił mu brawo a zamiast zwykłego klaksonu miał dzwonek :)
Można było zobaczyć między innymi Harleya Davidsona, samochody z lat sześćdziesiątych, które były krzykiem mody takie jak Ford Mustang, Chrysler Camaro, Różowy Cadillac.
i auta
i auta
A także wozy szeryfa, które mi najbardziej utkwiły w pamięci. Odgrywano także sceny z zakładaniem kajdanek a panie z przyjemnością pozowały z szeryfem.
Wieczorem w niedzielę odbył się koncert pod klifami w hołdzie ACDC a później fajerwerki z okazji 20-lecia klubu motocyklowego.
Całej imprezie sprzyjała pogoda, świeciło słoneczko a wiaterku było jak na lekarstwo.
Fantazja ludzka nie zna granic :) niesamowite te Harleje trzyosobowe :) No i chętnie bym sie przejechała takim różowym cadillakiem :)
OdpowiedzUsuń